DO CIEBIE, PANIE, DŁONIE WYCIĄGAM 

Zagubiona jestem w gąszczu pytań i odpowiedzi: Komunia święta do ust, czy na rękę? Koronawirus wywrócił cały ustalony porządek…

Jeden z argumentów za wprowadzeniem możliwości przyjmowania Komunii świętej na rękę sięga pierwszych wieków Kościoła, a nawet Wieczernika. Chrystus podczas Ostatniej Wieczerzy podał Apostołom swe Eucharystyczne Ciało do rąk (zob. Łk 22, 19). Święty Cyryl Jerozolimski, który żył w IV wieku po Chrystusie, uczył swoich słuchaczy: „Przystępując do ołtarza nie wyciągaj gładko ręki i nie rozłączaj palców. Podstaw dłonie niby tron, gdyż masz przyjąć Króla. Do wklęsłej ręki przyjmij Ciało Chrystusa i powiedz: „Amen””.

Podstawowym, najistotniejszym, warunkiem godnego przyjęcia Jezusa Eucharystycznego jest stan łaski uświęcającej.
W przyjmowaniu Komunii świętej najważniejsza jest wewnętrzna dyspozycja człowieka. Zewnętrzna postawa stanowi jej odzwierciedlenie. Zarówno przyjmując Ciało Chrystusa do ust, jak i na rękę, trzeba to czynić ze świadomością i wiarą, że Eucharystia to Jezus Chrystus, żywy Bóg i Człowiek, najcenniejsze Dobro, jakie Kościół posiada.

Gdy do Ciebie, Panie, ręce me wznoszę, tworzę z mych dłoni – dla Twojej wygody – coś w kształcie łodzi Piotrowej.
A gdy już Biała Hostia w mojej dłoni spoczywa, widzę w Niej maleńkiego Jezusa w betlejemskim żłobku. Oczami wyobraźni widzę, jak biegasz mały Jezusie za piłką ze szmatek zrobionej, z rozbitym kolanem, ku cichej rozpaczy Twojej Matki, która swymi dłońmi Cię pociesza i opatruje… Widzę Ciebie, jak nauczasz w świątyni i jak pokarm Bożego słowa rozdajesz… Widzę, jak krzyż niesiesz na Golgotę, głaszcząc go swymi dłońmi… I widzę Twoje, Chrystusie, martwe ciało złożone w ramionach i delikatnych dłoniach Matki. I Zmartwychwstanie Twoje widzę i Wniebowstąpienie i Zesłanie Ducha Świętego – jak w ręce Kościoła składasz Prawdę Bożą. I widzę, jak Maryję Matkę swoją koronujesz na Królową ziemi
i nieba. Wreszcie ogarnia mnie czułość niepojęta, że to wszystko DLA MNIE uczyniłeś. Oby nie na darmo było… Oby nie na darmo…

Czy powyższe do mnie przemawia? Czy wątpliwości zniknęły? Potrzebuję łaski Ducha Świętego, aby to pojąć…

Jadwiga Kulik 

do góry